Mężczyzna w kapturze, naciągnięty na oczy idzie po Starym Mieście
Spokojny i umiarkowany szary Volvo toczy się po serpentynie
Miasto jest iluzoryczne. Ludzie idą-piesi, dom jest ich pośród gablot i filarów
Ktoś schodzi po promieniach słońca. Obraz kreskówkowy